- Nudny jesteś - przechyliłam głowę, chuchając na czekoladową grzywkę, obracając ołówek między palcami i rzuciłam przepraszająco-ironiczny uśmiech w stronę chłopaka usilnie próbującego rozbawić mnie żartami bądź tańcem.
- Mam pomysł! -klasnęłam w dłonie, uśmiechając się i wstając, nie pozwalając się speszyć jego karcącym spojrzeniem i zaraz rozglądając się po całkowicie innej scenerii, pięknych, wysokich, ostrych szczytów, jednocześnie stojąc na jednym - czyż to nie jest znacznie piękniejszy widok?
- Oh, na pewno - zamruczał pod nosem, otrzepując kolana i unosząc głowę - Nie mogłaś się doczekać, co?
- Mym. - odsłoniłam ząbki w uśmiechu, wybuchając głośnym chichotem, z całkowitą świadomością że zmiękczy to jego nastawienie.
- Uhh... - pokręcił głową, z łagodniejszym wyrazem twarzy i początkującym uśmiechem. Just like I said!
- Oj, nie bądź taki, chodź - wyciągnęłam do niego rękę. Zmrużył ostrzegawczo oczy, jednak splótł ze mną palce, na co na moje usta wkradł się psotny uśmieszek. - Pstryk - odsłoniłam znów ząbki, odpychając się od podłoża i zaczynając razem z nim spadać w dół.
*****
Rozczesując powoli blond kosmyki, patrzyłam w lustro na ślady siniaków i strupów, uśmiechając się dumnie pod nosem. Sprawnie zaplotłam zwartego warkocza i zwinęłam go, żeby nie odpadał na ramiona. Spięłam wszystko wsuwkami i założyłam czarną, przylegającą bluzkę z długim rękawem i lekko luźne spodnie moro, zaraz wsuwając czarne trapery. Przeciągnęłam się i uniosłam głowę na dźwięk gwizdka, zaraz spoglądając na bruneta stającego w wejściu do mojego namiotu. Podeszłam do niego, waląc go lekko w ramię.
- Dzisiaj będę najlepsza.
- Jeszcze zobaczymy - odsłonił swoje wkurzająco śnieżnobiałe zęby w uśmiechu i przerzucił mnie sobie przez ramię.
- Puszczaj! - zaśmiałam się mimowolnie i sprawnie odbiłam się od jego pleców, robiąc salto i dzięki temu bez zachwiania stając na ziemi.
- Idź, bo się wywalisz, niezdaro - pokręcił głową z uśmiechem i ruszył pewnym krokiem przed siebie. Dołączyłam do niego zaraz, nie spuszczając z twarzy uśmiechu.
*****
Otworzyłam powoli oczy, marszcząc brwi. Zaraz je rozluźniłam i westchnęłam cicho. Przełknęłam ślinę żeby zwilżyć gardło i usiadłam powoli, otulając się bardziej zabrudzonym kocem z dziurami i poszarpanymi brzegami. Otarłam nos i spojrzałam na lekko czarną dłoń. Przeciągnęłam się na tyle ile to możliwe w ciasnym pomieszczeniu, złożyłam starannie koc i odłożyłam na pożółkły materac z ledwo połową wypełnienia. Wsunęłam długie, czarno-brązowe rurki i zmieniłam bluzkę na luźną z krótkim rękawem, następnie zasznurowałam trampki i wyszłam ostrożnie na zewnątrz. Rozejrzałam się po pustej, zniszczonej ulicy pełnej gruzu, kurzu i krwi. Oparłam bok głowy o podniszczoną framugę i znów się rozejrzałam, tym razem po budynkach, błagając w myślach oto, żeby gdzieś był ktoś, kto żyje. Kogo serce nadal bije. Kogo płuca, nawet pełne tego kurzu, pracowały. Żeby mózg, mimo że pełen okropnych wspomnień, był sprawny. Błagałam żeby nie być tutaj sama.
********************************************************************************
Tak się oto prezentuje rozdział 1 ^^
Czekam cierpliwie na opinie i serdecznie witam każdego, kto czyta oraz zachęcam do komentowania, bo to daje kopa energii :*
Love you!
WTF....CO SIE TUTAJ DZIEJE??? ZA DUŻO EMOCJI 😭😭😭 Ja nie wiem na czym się skupić noo a to dopiero pierwszy rozdział..
OdpowiedzUsuń...ZA 5min ma być DRUGI !!
Nie licz na to skarbie ❤😅💫
UsuńAle super ze Ci sie podoba XD
UsuńNadal nie wiem, co jest grane, duh ;__; No i chyba, ale to chyba, wyłapałam kilka drobniutkich błędów stylistycznych; pewności nie mam, bo dziś średnio ogarniam, co się dzieje dookoła i chwilami łapałam się na tym, że już któryś raz z kolei czytam jedno zdanie.
OdpowiedzUsuńNo ale cóż, jak zwykle czekam na wincyj~
PS. IGU IGU IGU ja chcę gdzieś z tobą pogadać, ponarzekać na szkołę, poplotkować o chłopakach i takie tam jak za dawnych czasów, bardzo chcę ;^;
A proszę bardzo, gdzie tylko chcesz skarbie! GG, fb, tutaj, poczta, jestem otwarta ^^
Usuń...Czy ja cię mam na fb? Bo tam chyba byłoby najwygodniej ^^'
UsuńA nie wiem, nie wiem, musialabys sprawdzić 😁💗
Usuń59 year old Developer II Hamilton McCrisken, hailing from Lakefield enjoys watching movies like ...tick... tick... tick... and Jogging. Took a trip to Al Qal'a of Beni Hammad and drives a Jaguar D-Type. Ta witryna
OdpowiedzUsuń